28-01-2016

Jakub Krzywak

Kiedy przyszedł pomysł na kilka materiałów związanych z zaprezentowaniem rozwiązań marki Dynacord wiedziałem, że ta marka nie jest tak popularna w branży ściśle rentalowej. Wiedziałem jednak, że ma duży potencjał i odnosi sukcesy w rynku portable i instalacjach. Dopiero po pierwszej rozmowie z Rafałem Łączyńskim zrozumiałem jak bardzo się myliłem (a to dopiero początek bo mamy w planach kilka innych tematów do rozmów).

Rafał z wykształcenia jest elektronikiem i informatykiem. Więc z jednej strony jest programistą (co w tej branży jest nie bez znaczenia), a z drugiej strony pasjonatą – realizatorem dźwięku i zarazem właścicielem firmy rentalowej. Ma w takim razie zarówno doświadczenie praktyczne jak i teoretyczne, a ponadto wie w jaki sposób podejść do tematu z biznesowego punktu widzenia. Zapraszam na konstruktywną rozmowę.

Dynacord Vertical Array

Dynacord Vertical Array

Realizator.pl: Skąd pomysł na taki zawód?

Rafał Łączyński: Dźwięk to moja pasja, która pomaga mi odpocząć od innego zawodu, który uprawiam od 20 lat. Z wykształcenia jestem elektronikiem-informatykiem. Moja pierwsza firma do tej pory zajmuje się obsługą informatyczną. Gram na kilku instrumentach. Zajmowałem się konstruowaniem wzmacniaczy, kamer pogłosowych, systemów radiowych. Zawsze interesowało mnie uchwycenie dźwięku w jego naturalnej postaci. Lubię jak słuchacze są zadowoleni z mojej realizacji, a powiedzenie, że mieli wrażenie jakby zespół grał bez nagłośnienia to dla mnie największy komplement. To znaczy, że nie zniekształciłem brzemienia instrumentów i ich panoramy w końcowym miksie. Kilka razy mi się to udało

Powstanie AV Studio to był kolejny naturalny krok?

Tak. Zarobione pieniądze z pierwszej firmy informatycznej lokowałem w kupno sprzętu nagłośnieniowego, oświetleniowego i multimedialnego. Sukcesywnie poszerzałem swój asortyment. Pierwsze poważne zlecenia realizowane przez AV STUDIO pozwalały na samodzielne utrzymanie się firmy i inwestycje.

Firma świadczy usługi nie tylko w zakresie nagłośnienia?

Zajmujemy się kompleksową obsługa techniczną imprez. Budujemy scenę, stawiamy nagłośnienie, oświetlenie i systemy multimedialne.

Wypożyczalnia sprzętu. To się sprawdza?

Ciężki biznes. Sprzęt jaki kupuje się do wypożyczalni musi być naprawdę solidny więc i drogi. Trzeba go na wszystkie możliwe sposoby zabezpieczyć przed zniszczeniem podczas transportu. Ja osobiście przez pierwsze dwa lata nie mogłem znieść widoku w jakim stanie wracał do nas sprzęt. Jednak wypożyczalnia się sprawdza i jest idealnym uzupełnieniem tego biznesu.

Trochę „gratów” masz na stanie…

Posiadamy systemy nagłośnieniowe Dynacord oraz JBL’a. Stoły mikserskie analogowe i cyfrowe. Rejestratory audio, systemy bezprzewodowe, systemy komunikacji, ekrany projekcyjne, projektory, monitory LCD, procesory video, agregaty, Światło architektoniczne, estradowe, teatralne, itp. Tak… sporo tego

Obsługujecie zazwyczaj eventy?

Obsługujemy wszystkie wydarzenia w tym plenery, eventy i konferencje. Staramy się być elastyczni w stosunku do naszego klienta. Realizujemy i koordynujemy całą technikę podczas wydarzenia. Mamy zgraną ekipę techników, która sprawnie wykonuje instalacje poszczególnych elementów systemów nagłośnieniowych i oświetleniowych.

Magazyn u Rafała

Magazyn u Rafała

Na jakie systemy koncertowe się zdecydowałeś?

Główny system jaki teraz posiadamy to Dynacord Cobra i Vertical Array. Wspomagamy się też systemem liniowym NEXO GEO S805. Pracujemy na mikserze MIDAS PRO1 DL251 (48 input, 16 output) lub MIDAS VENICE 320. Peryferia Klark Teknik, dbx i Lexicon. Do zgrywania śladów używamy Klark Teknika DN9650 z modułem DANTE i oprogramowaniem REAPER (64 kanały, 48KHz lub 32 kanały, 96KHz).

Skąd pomysł na Dynacorda?

Dynacord to marka jak dobre stare francuskie wino. W tej marce wszystko jest projektowane na 100 procent. Nie znam firmy, która kładzie jednocześnie tak duży nacisk na zabezpieczenia sytemu jak i na brzmienie. Niezawodność Dynacorda podczas pracy to dla mnie bardzo ważny atut. Nie ma większej porażki dla firmy nagłośnieniowej jak psujący się system podczas realizacji.

Przybliż nam konstrukcję Vertical Array?

System Dynacord Vertical Array TS400. Obudowa TS400 wykonana jest z masywnego profilu aluminiowego. Cała paczka ma kształt metrowego słupa, w której znajdują się cztery neodymowe  głośniki 6,5” marki Dynacord DND6130-16 i jeden driver firmy Electro Voice DH-3 z tubą 90 x 40 stopni. Z tyłu kolumny zainstalowano dwa gniazda typu speakon i solidny metalowy uchwyt transportowy. Do kolumny została specjalnie zaprojektowana uchylna głowica za pomocą której możemy regulować kąt nachylania w zakresie od 0 do 10 stopni. Oryginalnie TS400 jest zasilany przez aktywny subbas 15” lub 18”, w którym zamontowano wzmacniacze i procesor.

Ja zdecydowałem się na nieco inną konfigurację ponieważ chciałem mieć większą kontrolę nad strojeniem systemu. Mój zestaw składa się z dwóch TS400 i dwóch kolumn basowych Dynacord SUB28 (2 x 18”). Cały system jest zasilany przez wzmacniacze LX3000 i sterowany procesorem Dynacord DSP 600. Dodatkowo wydłużyliśmy statywy mocowane do basów by móc ustawić TS400 względnie wysoko i pod większym kątem.

Jakbyś ocenił jego brzmienie ?

Brzmienie Vertical Array TS400 jest naprawdę bardzo dobre. System zachowuje się liniowo w pełnym swoim pasmie. Potrafi zagrać dużym ciśnieniem selektywnie na duże odległości (30m) i jest praktycznie niewidoczny. Wiele osób, realizatorów jak i słuchaczy jest zaskoczonych gabarytami i jakością dźwięku tych zestawów. Miałem okazję porównywać to z zestawami konkurencji i bezapelacyjnie TS400 plasuje się na samym szczycie!

A co z kompaktowością?

Wersja z subbasami PSE / PSD jest na pewno bardziej kompaktowa, natomiast u nas SUB28 pracują dodatkowo z zestawami Cobra. Jest to najbardziej optymalne połączenie pod względem jakościowym i ekonomicznym! Zresztą nie bez powodu SUB28 uważany jest za najlepszy zestaw niskotonowy firmy Dynacord, jest szybki i ma to „ciepło” z którego firma jest znana od lat.

Dynacord w pełnej klasie

Dynacord w pełnej klasie

Wspominałeś o własnym procesorze. Eksperymentujesz?

Tak, cały czas przygotowuję nowe projekty i dodaję nowe elementy na DSP 600. To wspaniałe urządzenie. Ma wbudowane filtry FIR i ogromne możliwości. Procesor można podłączyć do PC i sterować za pomocą oprogramowania IRIS-NET. Poprzez aplikacje IRIS-NET można łączyć wiele procesorów i kontrolować właściwie wszystkie parametry konfiguracji filtrów, limiterów, korektorów czy opóźnień. Można w sposób obiektowy programować widoki przycisków, suwaków sterujących procesorem i innych istotnych parametrów. Szczególną uwagę należy zwrócić na dwa parametry ze specyfikacji tego urządzenia, zakres dynamiki >116dB i zniekształcenia THD+N poniej 0.002%! (w pełnym zakresie pracy 22Hz-22kHz). O ile w przypadku pierwszego parametru jest kilka procesorów posiadających podobne wyniki, o tyle w przypadku drugiego nie spotkałem się z podobnym wynikiem w innych procesorach. Opowiem Wam jeszcze ciekawostkę, jakież było moje zdziwienie gdy podłączyliśmy DSP600 pomiędzy konsolę, a moje stare PRX-y (JBL). Nie wierzyłem, że te kolumny są w stanie tak zagrać . To niewiarygodne, ale nie sądziłem, że to urządzenie robi taką robotę. Zachęcam wszystkich do sprawdzenia takiego rozwiązania, nawet jeśli macie aktywne zestawy innych producentów – DSP600 na pewno jest w stanie poprawić ich brzmienie. Zresztą uważam, że Dynacord DSP600 to temat na oddzielny artykuł.

Wykorzystujesz dodatkowo jakieś narzędzia pomiarowe?

Tak. Używam analizatora widma SMAART plus mikrofon pomiarowy DBX RTA-M lub Behringer ECM8000. Fazowanie głośników TOP/SUB robię często na słuch z odwróceniem fazy i generatorem ustawionym na częstotliwości x-over. Poza tym po skończonym strojeniu odtwarzam utwory, które dobrze znam i wiem jak powinny brzmieć. Myślę że ta stara metoda to bardzo dobry test.

Trudne pomieszczenia to dla VA wyzwanie?

System idealnie nadaje się do trudnych pomieszczeń akustycznych np. kościoły, sale gimnastyczne, gdzie mamy duże pogłosy. Nagłaśniałem nim konferencje, zespoły rockowe, jazzowe, SKA, REGE. Kiedyś miałem zlecenie nagłośnienia scenki odegranej przez aktorów na dworcu PKP, system przewyższył oczekiwania wszystkich. Zagrał bardzo czytelnie i daleko mimo ogromnego pogłosu.

A w jakich warunkach sprawdza się najlepiej?

Myślę, że najlepiej sprawdzi się tam gdzie mamy trudne warunki akustyczne. Wtedy usłyszymy prawdziwą wyższość systemu Vertical Array w stosunku do konwencjonalnego systemu PA. Potrafi naprawdę miło zaskoczyć słuchacza swoimi możliwościami. Podsumowując: Dynacord Vertical Array jest bardzo uniwersalnym systemem i potrafi zagrać każdy rodzaj muzyki. Dobrym przykładem może być wykorzystanie tego systemu przy realizacji muzyki SKA w klubie „Sen Pszczoły”, koncertu „The Bartenders ,i „Cała Góra Barwników”. Dokładny zestaw jaki został wykorzystany do nagłośnienia tego wydarzenia to Dynacord VA TS400 + SUB28 procesor DSP 600, końcówki mocy LX3000 i frontfill Dynacord D8A. Klub „Sen Pszczoły” mieści się w hali po starej tokarni, więc dość trudnym akustycznie pomieszczeniu, a pomimo tego zdał egzamin. Po koncercie mieliśmy same pochwały, że jeszcze żaden system nie zagrał tak dobrze jak Dynacord VA TS400.

Dzięki za rozmowę

Dzięki

Pliki do pobrania